Defensor Ajaksu, Joel Veltman wyznał, że był zaskoczony tym, że sędzia pokazał mu żółtą kartkę za rękę w polu karnym. Kartka ta była drugim kartonikiem dla Veltmana w tym meczu i poskutkowała wykluczeniem.
– To typowy angielski wieczór! Nigdy nie oczekiwałem że przeżyję coś takiego, niesamowity remis.
– Widziałem ten mecz ponownie na telefonie. Uważam, że miałem rękę blisko ciała i to właśnie powiedziałem arbitrowi. To prawda, że rzut karny należał się rywalowi, jednak żółta kartka to już za dużo. Szkoda.
– Ostatecznie dobrze, że udało nam się wywieźć punkt, graliśmy przecież w dziewiątkę, oni atakowali nas niczym lew. Jestem dumny z tego wyniku, nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte.
Źródło: Veronica