Marco van Ginkel dołączył do Chelsea latem 2013 roku z Vitesse za ok. 9 milionów euro. Przez zdecydowaną większość swojej kariery pobytu w The Blues był wypożyczany do różnych klubów, m.in. do Milanu czy PSV. Swój ostatni występ w barwach The Blues zaliczył w 2013 roku przeciwko Swindon Town w ramach Pucharu Ligii, kiedy to trenerem był José Mourinho.
Podczas kampanii 2017/18 był wypożyczony właśnie do holenderskiego PSV. Holender rozgrywał wtedy znakomity sezon, gdyż w 28 spotkaniach ligowych ustrzelił aż 14 goli oraz zanotował 4 asysty. Razem ze swoimi kolegami wówczas zdobył mistrzostwo Eredivisie. Pod koniec tamtej kampanii Marco doznał bardzo groźnego urazu co zmusiło go do zrobienia operacji. Holender od tamtego czasu leczył swój uraz, aż do tego tygodnia. Na swoich mediach społecznościowych wrzucił zdjęcie z boiska treningowego oraz dodał krótki opis.
– Po ponad roku nareszcie mogę wyjść na boisko. Ciężko pracuje każdego dnia. Jeszcze nie jestem w pełni sprawny, lecz jestem coraz bliżej, aby być w dobrej formie fizycznej.
Umowa van Ginkela z Chelsea wygasa latem 2020 roku i do tej pory w mediach nic nie mówiło się o ewentualnym przedłużeniu kontraktu z Holendrem, co może świadczyć o tym, że w przyszłe lato Marco zdecyduje się na definitywne odejście ze Stamford Bridge. Warto wspomnieć, że van Ginkel ma zaledwie 26 lat, a opuścił już łącznie ponad 970 dni z powodu urazów.
Źródło: The Sun, Transfermarkt