Niedzielne popołudnie to pojedynek na Stamford Bridge pomiędzy czwartym zespołem Premier League i czwartym Championship, czyli Chelsea vs Nottingham Forest w ramach trzeciej rundy FA Cup.
Na początku nowego roku The Blues zremisowali z Brighton 1:1. Cóż, nie napawa to optymizmem, jednak zespół jest w okresie przejściowym, a pomimo remisu Chelsea ma o punkt przewagi więcej niż przed startem kolejki. Zespół ze Stamford Bridge walczy w tym sezonie na kilku frontach, a zważając na terminarz możemy spodziewać się wielu zmian w składzie na niedzielny mecz. Na pewno na boisku nie zobaczymy Loftusa-Cheeka, Alonso oraz Giroud. Niepewny jest również występ Tomoriego.
Sytuacja z kontuzjami prezentuje się dużo lepiej od strony gości, bo do składu prawdopodobnie wróci: Dawson, Benalouane, Michael Hefele i Ribeiro. Nie zobaczymy natomiast Darikwy. Mówiąc o formie The Reds, można powiedzieć że zakończył się okres posuchy, bo po pięciu meczach bez wygranej nadszedł czas, by to oni zanotowali trzy oczka w trzech meczach z rzędu.
Nottingham nie wygrało żadnego z ostatnich pięciu spotkań na Stamford Bridge.
Rok temu na tym etapie Nottingham Forest pożegnało się z tymi rozgrywkami za sprawą The Blues.
Ostatni zespół, który dwa razy z rzędu eliminował Nottingham Forest to Liverpool w latach 87/88, 88/89
Pomiędzy tymi zespołami jest zbyt duża różnica i nawet jeśli Lampard zdecyduje się na wystawienie jeszcze młodszej drużyny, to bez wątpienia sobie poradzą.
Poza pojedynkiem czwartych miejsc, starcie to będzie debiutem dla Franka Lamparda w FA Cup, jako szkoleniowca The Blues.
Dodatkowo te drużyny będą walczyć ze sobą po raz trzeci w ostatnich trzech latach w tym pucharze.
Początek wszystkich spotkań tych rozgrywek przesunięty jest o minutę w ramach wsparcia akcji, której celem jest zwrócenie uwagi na zdrowie psychiczne. Więc pierwszy gwizdek nastąpi o 15:01, a nie o równej 15.