Cesc Fabregas bardzo chętnie wraca swoją pamięcią do czasu spędzonego w Chelsea, tym razem było podobnie. Został zapytany o piłkarza, który nie jest w tym momencie wystarczająco doceniany, a może zrobić jeszcze wielką karierę.
Hiszpan wskazał na wypożyczonego do Getafe Kenedy’ego, który odejdzie z Chelsea prawdopodobnie już po sezonie.
– Moje pierwsze wrażenie związane z Kenedym było naprawdę pozytywne, przyleciał z nami do Stanów Zjednoczonych, nikt nie wiedział kto to jest i skąd pochodzi, jednak z miejsca zauważyliśmy jak ogromne umiejętności techniczne posiada.
– On pokazał, że może grać dla Chelsea i może robić to świetnie. W Getafe także daje radę, ale brakuje mu tego, czego brakowało na Stamford Bridge – regularnie otrzymywanych minut w pierwszym składzie lub serii spotkań od pierwszych minut.
– On byłby na pewno jednym z piłkarzy, których brałbym pod uwagę, gdybym kompletował swój zespół.
– Kenedy ma olbrzymi talent, ma także odpowiednie warunki fizyczne, aby rywalizować na najwyższym poziomie. Jestem w stanie sobie wyobrazić go jako piłkarza ze światowego topu.
Źródło: MARCA