Sezon w Holandii dobiegł końca, Hakim Ziyech nie zagra już meczu dla Ajaksu Amsterdam.
Marokańczyk udzielił pożegnalnego wywiadu dla holenderskiej prasy, podsumowując swój pobyt w klubie z Amsterdamu, który choć nie został mistrzem Holandii, to został uznany liderem zakończonego już sezonu.
– Nie rozumiem debaty na temat tego, kto powinien zostać mistrzem. Słyszałem, że niektórzy uważają, że to AZ zasłużyło bardziej. Jesteśmy na czele tabeli, prawda? Bilans bramek już się nagle nie liczy? Bzdura. Gdyby wybierać mistrza to powinien być nim Ajax.
– Kiedy zostanę piłkarzem Chelsea? To proste, od pierwszego lipca będę zawodnikiem The Blues. Nigdy nie zakładałem innego scenariusza, czekałem jedynie na to jak zakończy się sezon.
– To dla mnie komfortowa sytuacja, że wykupili mnie w lutym, ponieważ teraz rynek transferowy może się zmienić i być może kluby nie będą tak chętnie wydawały pieniędzy.
– Nie jestem gościem, który mówi że kocha klub, nigdy taki nie będę. Nie będę nigdy całował herbu. Mogę jednak obiecać, że Ajax zawsze będzie dla mnie wyjątkowym klubem. Otrzymałem tu mnóstwo miłości i poznałem wspaniałych ludzi.
– Nie chciałem kończyć swojej przygody w Amsterdamie w taki sposób, jednak stworzyliśmy tutaj wiele wspaniałych wspomnień. Zadziwiliśmy cały świat w poprzednim sezonie, to da nam wspomnienia na zawsze.
Źródło: AD