W hitowym starciu drugiej kolejki Premier League The Blues na swoim stadionie podejmą obecnych mistrzów, czyli Liverpool. Oba zespoły w pierwszej rundzie zgarnęły po 3 oczka, jak będzie tym razem?
Rywalem Chelsea w pierwszej kolejce było Brighton, które ostatecznie uległo 3:1. Dla Londyńczyków strzelali Jorginho, James oraz Zouma – głównie gracze defensywni. Finalnie zespół prowadzony przez Lamparda znów nie zachował czystego konta. Co więc się zmieniło w stosunku do ubiegłego sezonu poza kilkoma nazwiskami w składzie? Możliwości.
Choć w mediach głosy nie ustają, że słaba obrona, że gra w pierwszym spotkaniu nie powalała, że Kai nie zabłysnął (można poczytać o tym choćby w przetłumaczonych przez nas artykułach i autorskich felietonach, linki pod zapowiedzią), to zmieniły się dostępne dla Lamparda opcje. Dodatkowo jeśli weźmiemy pod uwagę znikomy okres przygotowawczy przed sezonem i czas na aklimatyzacje przybyłych zawodników w nowej lidze, nie należało by być co do tego pierwszego spotkania tak krytycznym. Tymbardziej, że w zespole zdaje się panować dobra atmosfera, a menadżer ma realny pogląd na kadrową sytuację.
No dobra dobra pierwsze spotkanie za nami, ale co z tym Liverpoolem?
The Reds to niewątpliwie dużo bardziej wymagający rywal niż Brighton. W pierwszej kolejce podopieczni Jurgena Kloppa pokonali Leeds United 4:3. Warto odnotować, że goście oddali na Anfield tylko 4 celne strzały na bramkę, a aż 3 z nich zakończyły się golem. Na szczęście dla zespołu z czerwonej części Merseyside bramka i hat-trick Mo Salaha pozwoliły wyjść zwycięsko z tego starcia. Klopp na Stamford Brigde nie będzie mógł skorzystać tylko z Oxlade’a-Chamberlaina. Natomiast jeden z nowych nabytków The Reds, czyli Thiago został już zarejestrowany w rozgrywkach i choć jego występ jest mało prawdopodobny w niedzielnym spotkaniu, to jednak nigdy nie wiadomo, czy Liverpool nie szykuje jakiejś niespodzianki.
Ze strony gospodarzy nie zobaczymy natomiast: Silvy, Chillwella, Pullisica i Ziyecha.
Ostatnie zmagania
Ostatnie pięć pojedynków na Staford Bridge:
Wygrana 2-0 – Marzec 2020 (Willian, Barkley)
Przegrana 2-1 – Wrzesień2019 (Kante; Alexander-Arnold, Firmino)
Remis 1-1 – Wrzesień 2018 (Hazard; Sturridge)
Wygrana 1-0 – Maj 2018 (Giroud)
Przegrana 2-1 – Wrzesień 2016 (Costa; Lovren, Henderson)
Chelsea sprawiała problemy ekipie Kloppa jeszcze przed tegorocznym okienkiem transferowym. Dodając do tego chociażby szybkość Wernera, Liverpool może się spodziewać dużych problemów. To właśnie w tym aspekcie The Blues muszą szukać jutro swojej siły, tymbardziej że The Reds pokazali jak bardzo ich linia obrony jest podatna na szybkie ataki. Żadna z drużyn nie będzie rozgrywała takiego spotkania po raz pierwszy. Zakładając że obaj trenerzy są świadomi, mocnych i słabych stron prowadzonych przez siebie zespołów uważam, że mecz zakończy się remisem 2:2.
Pierwszy gwizdek o 17:30.
Sędzia:Paul Tierney.
Linki do artykułów:
-https://www.chelsea24news.pl/2020/09/18/brighton-vs-chelsea-obszerna-analiza-taktyczna/
Opinia na świeżo po pierwszym meczu od naszych felietonistów:
-https://www.chelsea24news.pl/2020/09/16/ferrari-z-karbonu-czy-moze-z-kartonu/
-https://www.chelsea24news.pl/2020/09/15/pora-wrzucic-drugi-bieg/
Obszerny wywiad Timo Wernera:
-https://www.chelsea24news.pl/2020/09/19/obszerny-wywiad-z-timo-wernerem/?fbclid=IwAR1gWrm5bG-6IrHVo6sZWSG0wvE9TRVNrckSwxfaAGjSH7dq5PqKMz-pn-k