Pomimo tego że już dwukrotnie odrzucono projekt dotyczący większej liczby zmian w Premier League, liga ta może dołączyć do reszty Europy, która stosuje się do tego w tym sezonie.
Ekstraklasa w Anglii jest tak naprawdę jedyną z czołowym lig, gdzie nadal maksymalna liczba zmian to trzy.
Menedżerowie klubów Premier League są jednak coraz głośniejsi w domaganiu się wprowadzenia większej liczby zmian, ponieważ zawodnicy odczuwają trudy tego sezonu, który jest maksymalnie skumulowany.
Zwiększona liczba urazów mięśniowych wśród zawodników ma przekonać niezdecydowane poprzednio zespoły do tego, że warto wprowadzić dodatkowe zmiany.
Nawet w Championship i niższych ligach zostało to już wprowadzone w poprzednim tygodniu, dlatego spekuluje się, że już niebawem także w Premier League menedżerowie będą mieć do dyspozycji o dwie zmiany w meczu więcej.
Już niedługo odbędzie się kolejne spotkanie udziałowców i może się okazać, że będziemy świadkami przełomu w tej sprawie.
Źródło: The Guardian