Początek sezonu 2020/21 do udanych na pewno nie może zaliczyć Fikayo Tomori, który w tej kampanii w barwach The Blues wystąpił zaledwie w trzech spotkaniach, z czego dwa mecze w ramach Carabao Cup.
Po transferze Thiago Silvy, mogło się wydawać, iż klub ze Stamford Bridge opuści jeden ze stoperów The Blues, a najgłośniej mówiło się o potencjalnym transferze definitywnym Antonio Rudigera lub wypożyczeniu Fikayo Tomoriego do jednego z klubów z Premier League, do czego finalnie nie doszło.
Frank Lampard w tym momencie ma do dyspozycji aż pięciu stoperów, co na pewno jest sporym komfortem dla menadżera, jednak niezadowoleni na pewno z tej sytuacji mogą być rezerwowi, którzy nie otrzymują zbyt wielu szans na zaprezentowanie swoich umiejętności na boisku.
Tomori ma być niezadowolony ze swojej aktualnej sytuacji w klubie, w związku z czym możemy spodziewać się jego wypożyczenia podczas zimowego okienka transferowego. Lampard ma być wielkim fanem umiejętności Fikayo, w związku z czym, sprzedaż młodego Anglika jest wykluczona, a w grę wchodzi jedynie wypożyczenie.
Klub ze Stamford Bridge najprawdopodobniej nie będzie robił problemów Tomoriemu z odejściem na wypożyczenie podczas nadchodzącego okna transferowego, a ten ruch poprze sam menedżer Chelsea.
Źródło: The Telegraph