Przed nami ostatni mecz The Blues w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na Stamford Bridge przyjedzie zespół z Krasnodaru, który też zdaje się osiągnął to co chciał na obecnym etapie Champions League. Czy w aktualnych okolicznościach Chelsea zakończy fazę grupową bez porażki?
Poprzednie starcie z rosyjską drużyną zakończyło się wysokim zwycięstwem The Blues, bo aż 4:0. Od tamtego spotkania Krasnodar udowodnił, że potrafi być niewygodnym rywalem, a walka o punkty choćby z Sevillą trwała do samego końca. Mówiąc o zespole prowadzonym przez Musaeva warto wspomnieć, że wygrali w bezpośredniej rywalizacji o Ligę Europy z Rennes. Pragnę zaznaczyć, że to głównie o Francuzach mówiło się w kontekście kontynuacji europejskich rozgrywek.
Niechlubne wyjazdy Rosjan
Ostatnie pięć meczy wyjazdowych w wykonaniu Krasnodaru to 4 porażki i jeden remis. Przekłada się to na 11 straconych bramek oraz 4 zdobyte. Dodatkowo na Stamford Bridge Musaev nie będzie mógł skorzystać z Petrova oraz Stotskiyego. Co prawda ciężko w tym meczu spodziewać się pierwszego garnituru z którejkolwiek ze stron. Jednak sytuacja zdrowotna nie zwiększa szans Krasnodaru na zakończenie grupy zwycięstwem.
Kilka pewnych
Na przedmeczowej konferencji prasowej Frank Lampard zapowiedział, że w meczu możemy spodziewać się od pierwszych minut Kepy, a swoją szansę dostanie też Gilmour. Zmian prawdopodobnie będzie więcej. Poza ograniem graczy rezerwowych na boisku prawdopodobnie będzie widoczny też akcent z akademii The Blues w postaci Anjorina oraz Lawrence’a. Oba młode talenty trenowały z pierwszym zespołem przed jutrzejszym meczem. W ubiegłym sezonie, gdy taka sytuacja miała miejsce, swoją chwilę otrzymał właśnie Anjorin. Kto wie czy tym razem nie będzie tak samo, w końcu Chelsea ma zapewniony awans z pierwszego miejsca. Co więcej The Blues ostatnio święcą zwycięstwa na wszystkich frontach. Londyńczycy nie zaznali porażki od ponad 10 spotkań. Na boisku nie zobaczymy Hudsona-Odoi. Prawdopodobnie nieobecny będzie też Ziyech.
Pomimo rotacji w zespole z obu stron to dalej Chelsea zostaje wielkim faworytem tego spotkania. Szeroka kadra, jej jakość i obecna forma nie pozostawia przynajmniej na papierze żadnych szans Krasnodarowi.
Pierwszy gwizdek o 21:00.