Były zawodnik Chelsea był pod wrażeniem występu młodego Szkota.
– Gra drużyny nie wyglądała najlepiej, jednak są pozytywy. Billy Gilmour rozegrał fantastyczne 90 minut. Grał naprawdę bardzo dobrze, był błyszczącym punktem zespołu. Długi okres bez gry na pewno był dla niego bardzo ciężki, ponieważ jest jednym z tych zawodników, którzy kochają piłkę nożną i nie wyobrażają sobie życia bez niej.
– Lubi rywalizację. Ma doskonały ogląd na to, co dzieje się wokół niego. Jest naprawdę świetnym piłkarzem.
The Blues zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie Ligi Mistrzów już po wygranej z Sevillą w zeszłym tygodniu. Gol Jorginho z rzutu karnego pozwolił im wyrównać wynik w meczu z Krasnodarem. Podopieczni Franka Lamparda nie przegrali żadnego spotkania w fazie grupowej.
Źródło: BT Sport