Senegalczyk opisał swoją relację z legendą The Blues.
– Przed wszystkim, Petr jest dla mnie jednym z najlepszych bramkarzy w historii. Jeśli taka osoba uważa, że robisz coś dobrze, to naprawdę musi coś znaczyć. To bardzo istotne.
– Udziela mi wszelakich rad w wielu aspektach, opiera się na swoim doświadczeniu. Takie uwagi na pewno pomogą mi wskoczyć na jeszcze wyższy poziom i ulepszą moje umiejętności. Są bardzo cenne.
– Chcę przekładać je na praktykę. Petr wygrał praktycznie wszystko i przez lata grał na najwyższym poziomie. Możliwość nauki od kogoś takiego jest przywilejem. Dzięki niemu jestem bardzo zmotywowany.
– Jestem szczęśliwy z powodu bycia częścią tej drużyny. Musze udowodnić, że tu pasuje. O to właśnie chodzi: występowanie na boisku i sprostowywanie oczekiwaniom. Jeśli zostajemy wybrani przez menedżera, musimy mu udowodnić, że się nie mylił i okazać wdzięczność za pokładane zaufanie. Aby osiągnąć sukces, każdy zawodnik musi dołożyć coś od siebie.
Źródło: Football London