Andrij Szewczenko jest na krótkiej liście potencjalnych następców Franka Lamparda sporządzonej przez Romana Abramowicza. Posada Lamparda jest pod dużym znakiem zapytania – The Blues mimo rozbicia banku prezentują się gorzej, niż w poprzedniej kampanii.
Abramowicz ma bardzo cenić sobie Szewczenkę. Nasz właściciel śledzi trenerskie poczynania Ukraińca i uważa, że może być świetnym kandydatem do objęcia naszej drużyny.
Andrij od 4 lat jest selekcjonerem reprezentacji Ukrainy. Zbiera tam w miarę dobre noty, aczkolwiek nie ma jeszcze doświadczenia w prowadzeniu klubu.
Źródło: Le 10 Sports