Chelsea znajduje się wśród klubów zainteresowanych pozyskaniem stopera Bayernu Monachium, Davida Alaby.
Umowa Austriaka wygasa wraz z końcem tego sezonu, będzie on więc mógł związać się z nowym klubem zupełnie za darmo. Stoper zamierza dzięki temu poprosić o wyższą pensję, jako że nowy pracodawca nie będzie musiał płacić za niego Bayernowi.
Mówi się, że Alaba oczekuje tygodniówki rzędu 400 tysięcy funtów – co oznacza, że gdyby trafił do Chelsea, zarabiałby o 100 tysięcy funtów więcej niż N’Golo Kante.
Na ten moment nie wiadomo, czy Chelsea przedłuży kontrakt Thiago Silvy – zawodnik znajduje się już w dość zaawansowanym wieku, dlatego na ten moment nie wiadomo nic o odnowieniu umowy o kolejny rok. Tuchel również nie myślał o tym, czy chce zatrzymać Silvę na kolejny sezon. Sam Brazylijczyk chętnie zostanie na Stamford Bridge.
Klub aktywnie poszukuje stopera, a Alaba wydaje się idealnym kandydatem. Trudno rzec jednak, czy klubu nie odstraszą wymagania finansowego gracza.
Oprócz Alaby, Chelsea monitoruje sytuację Upamecano oraz Gimeneza. Mówi się również o tym, że przyjście Tuchela może sprawić, że klub przyjrzy się Nicolasowi Sule.
Źródło: Telegraph