Chelsea rozpoczęła już działania w sprawie zakupu napastnika Borussii Dortmund. Bez wątpienia, reprezentant Norwegii będzie jednym z najbardziej rozchwytywanych nazwisk podczas okienka transferowego.
Jak informuje portal 90min, zainteresowany jest również Manchester City, jednak to Chelsea podjęła już pierwsze działania. Nowy menedżer, Thomas Tuchel rozgląda się za nowymi twarzami, aby odświeżyć niezbyt przekonujący skład.
Pomimo wydania dużych pieniędzy na Timo Wernera, Kaia Havertza oraz Hakima Ziyecha, Chelsea rozgląda się za piłkarzem który będzie seryjnie zdobywał bramki. Spowodowane jest to najprawdopodobniej słabą formą Wernera. Norweg byłby świetnym wzmocnieniem dla The Blues.
Haaland doskonale prezentuje się w barwach niemieckiego klubu. W 40 meczach strzelił 38 bramek, co bez wątpienia czyni go jednym z najlepszych strzelców w aktualnym futbolu. Thomas Tuchel we wcześniejszych klubach niejednokrotnie pokazywał, że potrafi poprowadzić młodych piłkarzy, co napawa jeszcze większym optymizmem.
Według portalu Transfermarkt, Norweg wyceniany jest na aż 110 milionów euro. W obecnych rozgrywkach, do siatki rywala trafił 14 razy oraz 4 razy asystował swoim kolegom. A to zaledwie w ciągu 15 spotkań.
Źródło: Caught Offside, 90min