Thomas Tuchel udzielił odpowiedzi na kilka pytań po dzisiejszym spotkaniu z Southampton.
Tammy Abraham
– Tammy nie był kontuzjowany, zdjąłem go, ponieważ nie odcisnął on piętna na tym meczu.
Spotkanie
– Mieliśmy szansę na kolejne zwycięstwo, jednak czasami tak jest w futbolu. Byliśmy bardzo dobrzy na pierwszych 80 metrach, jednak w ostatniej fazie akcji, byliśmy słabi. Nie byliśmy wystarczająco agresywni oraz kreatywni. Decyzyjność wyglądała źle.
Hudson-Odoi
– Callum nie doznał urazu, po prostu w takim meczu trudno było kreować szanse, więc potrzebowaliśmy kontr-pressingu, aby wymusić błędy na rywalu. Do tego potrzeba odpowiedniego nastawienia oraz chęci. Nie widziałem tego dzisiaj u Calluma, nie wykorzystywał okazji do kontr-pressingu, tracił piłkę zbyt łatwo. Myślę, że nie czuł się dobrze w tym meczu, być może nie byłem fair w stosunku do niego, jednak nie dostałem dziś tego, co oferował mi w poprzednich spotkaniach. To była trudna decyzja, jednak nic się nie zmienia na dłuższą metę. Jutro zapominamy o wszystkim i przygotowujemy się na mecz z Atletico.
– Nie obawiam się o jego pewność siebie. Każdy musi zrozumieć, że podejmuję decyzję, które mają przynieść wygraną w spotkaniu. Nie mam problemu z tym, że piłkarz popełnia błędy i gra słaby mecz, mam jednak problem, kiedy widzę u takiego piłkarza brak energii. On doskonale wie, czego oczekuję i wie, kiedy nie osiąga tego poziomu.
– On musi to zaakceptować i iść dalej.
Brak goli
– Formacja nigdy nie jest problemem ani rozwiązaniem, wszystko zależy od samych piłkarzy. Nasza formacja jest bardzo płynna. Możesz być przekonany, że dniem i nocą myślimy o tym, jak zdobywać bramki i kreować sobie szanse. Widzimy także statystyki i wiemy, że nie strzelamy wystarczająco dużo. Na ten moment, brakuje nam wykończenia. Nie chodzi o brak szans w polu karnym. Dzisiaj zabrakło także odpowiednich decyzji.
Brak miejsca dla wszystkich gwiazd
– Moją pracą jest wygrywanie spotkań, a nie wystawianie jak największej liczby drogich zawodników.
Źródło: Football London