Timo Werner zaliczył bardzo słaby start w Chelsea. Dotychczas zdołał zanotować jedynie 5 trafień w lidze i wielokrotnie zawodził fanów. Nie jest on jednak pierwszym piłkarzem, który doświadczył takich kłopotów na początku swojej przygody z ligą angielską.
Również The Blues mają w swojej historii napastników, którzy z początku wydawali się niewypałami. Didier Drogba w swoim debiutanckim sezonie zaliczył zaledwie 10 trafień i Werner jest przekonany, że mimo trudnych początków będzie w stanie wrócić na najwyższe obroty i udowodnić swoją wartość.
Wielu dobrych napastników przychodziło do Premier League i potrzebowało roku aby się zadomowić i przystosować – odpowiedział Werner, pytany czy inspiruje się Drogbą.
– Czuję, że wracam do formy i z każdym dniem jest coraz lepiej. Może ten rok nie będzie dla mnie najlepszy pod względem strzeleckim, ale na koniec będę mógł na niego spojrzeć i wyciągnąć jakąś naukę.
– Nigdy wcześniej nie miałem tak długiej serii bez gola i wiele mi to pokazało. Nauczyłem się bardziej ufać sobie, dawać z siebie więcej na boisku oraz myśleć nie tylko o golach, ale też o walce dla dobra całego zespołu.
– Poznałem też naszych przeciwników, wiem jak grają.
– Mam nadzieję, że ciężki okres już za mną i zdołam strzelić jeszcze kilka goli przed końcem sezonu.
Źródło: GOAL