Chelsea z powodu zmian właściciela czekają również roszady w zarządzie. Jak wskazuje jednak The Times, niektóre osoby mogą pozostać na swoich stanowiskach.
Zgodnie z oczekiwaniami sporą część miejsc w nowym zarządzie The Blues zajmą członkowie konsorcjum, które pozyskało klub. Nie zrobi tego jednak Jonathan Goldstein. Prywatnie członek konsorcjum jest kibicem Tottenhamu i woli współpracować razem z Toddem Boehlym bez zasiadania w zarządzie klubu.
Wiele osób zadawało sobie pytanie, co z obecnym prezesem Chelsea. Okazuje się, że planem nowych właścicieli jest to, aby Bruce Buck pozostał na swoim stanowisku i współtworzył z konsorcjum nową strukturę organizacyjną klubu.
Podobnie jak Buck, miejsce pracy ma utrzymać Marina Granovskaia.
Źródło: The Times